Malowanie prawie skończone, w trakcie pojawiło się parę przetarć, ale wszystko zostanie poprawione przy robieniu podstawek, wtedy też pójdzie warstwa matowego lakieru.
Zazwyczaj lubię, jak banda ma jeden schemat kolorystyczny, dzięki czemu widać, że figurki tworzą spójną całość. Przy łowcach chciałem jednak osiągnąć odwrotny efekt, kolorowej zbieraniny indywiduów, których połączyła konkretna misja, na wzór drużyn w RPG . Dlatego każdy model ma dosyć żywe i różnorodne barwy. Zastanawiam się nad zelotami, możliwe, że zostaną nimi żołnierze z Ostlandu (mojej ulubionej prowincji), których szanowany kapitan łowców pozyskał od przychylnego hrabiego. Albo pokuszę się o kolejne figurki z West Windu i zostanę przy kolorowej zbieraninie.
A kto będzie robił za Prezbitera SIgmara?
OdpowiedzUsuńTa sama figurka, która jest w Ostlandzie, nie robiłem dodatkowej fotki:P
OdpowiedzUsuńA WW nie ma jakieś jakiegoś klechy w ofercie?
UsuńJeśli pójdę czyste firgurki WW to pewnie taki zestaw kupie na inkwizytora i kaplana http://www.westwindproductions.co.uk/catalog/product_info.php?cPath=2_19&products_id=42
OdpowiedzUsuńale myśle czy nie zrobic bandy bardziej w stylu starego wfrp gdzie jest po prostu grupa łowców bez "inkwizycji"