Najmniejsze modele jakie malowałem to armia Ateńczyków do DBA w skali 15mm. Niestety fotek brak, wrzucę za to zdjęcie poglądowe producenta:
Nakręciliśmy się na system razem z Domanem, niestety nie udało się zagrać ani jednej gry, może w Innym Wymiarze, znajdą się jeszcze jacyś chętni.
Figurki po zamówieniu przyszły w opakowaniu po...kasecie VIDEO, i po zmagnesowaniu takie opakowanie wystarczy, żeby przewozić armię!
Wrażenia z malowania też mnie zaskoczyły, o dziwo bardzo przyjemnie i szybko się maluje takie chłopki. A figurki z Xystona są na tyle dobrze wyrzeźbione, że nawet malowanie oczu czy szczegółów przepasek itp. nie sprawia problemu.
Mi w tak małych figurkach przeszkadza jedynie to, że ciężko je czasem trzymać przy malowaniu =)
OdpowiedzUsuńFaktycznie maleństwa :)
OdpowiedzUsuńJa malowałem żołnierzy do FoW - maluśkie to jak pieron. Jak dla mnie to ciężka skala.
OdpowiedzUsuńmoże te szlafroki zrobiły swoje ale malowało się naprawdę przyjemnie
OdpowiedzUsuńMikrusy i ułomki z tych Ateńczyków:) Coś czuję, że dla mnie to by była mordęga...
OdpowiedzUsuń