Planowałem wyrobić się do końca lutego, ale z lekkim poślizgiem pomalowałem podstawową dwunastka krasnoludów. Poeksperymentowałem ze zdjęciami wykorzystując wasze rady, efekty trochę lepsze, ale to jeszcze nie to.
Teraz muszę pomyśleć nad nazwą klanu, który wyruszy na trakty Starego Świata, jakieś sugestie?;)
Pomalowane kompanie do WFS zawsze cieszą me oko! Dobra robota :)
OdpowiedzUsuńTak, gotowe projekty to zawsze jest coś czym warto się chwalić.
OdpowiedzUsuńW sprawie krasnoludów to ja bym im te płaszcze 'zbrudził' trochę. W starym Świecie wszystko było brudne (oprócz elfów chyba tylko).
Ładna banda, fajnie ci wyszły tatuaże.
OdpowiedzUsuńI gratulacje w wykonanego projektu. Tatuaże cieszą oko. Rada Asterixa jest dobra, to doda krasnoludom charakteru :)
OdpowiedzUsuńTo ja z kolei zaproponuję użycie washa na ciele i owłosieniu. To prosta metoda, a dodaje figurkom trójwymiarowości. Tylko nie używaj go zbyt wiele.
UsuńZgadzam się z przedmówcami. Nic dodać nic ująć. No i gratulacje wytrwałości.
OdpowiedzUsuńDzięki za uwagi :) może faktycznie jakiś weathering wrzuce na plaszcze
OdpowiedzUsuńZacna kompania krasnoludzka ze starannie dobranego składu figurkowego!
OdpowiedzUsuń