Łowca znalazł amunicję:
Rzeźnik został miłośnikiem łańcuchów i czerepów:
Żelaznoburzchy teraz bardziej zasługuje na to miano dostał trochę więcej "bling bling" oraz gnoblara "uwaga":
Byk z miotaczem ołowiu, pali cygaro i nosi na plecach kumpla którego zadaniem jest sypanie prochu do armaty. Armata z serii "mały ale wariat" ;).
Byk, który kiedy zajdzie taka potrzeba będzie robił za sztandarowego.
Brawo, udane konwersje, ładnie tego ekwipunku ze sobą taszczą. Co jeszcze w planach?
OdpowiedzUsuńTrzy gnoblary czekają na malowanie jako stronnicy, a po za tym będę szukał zamienników dla modeli Gorgera, Yeti i szablozebnych, oryginały mi się nie podobają.
UsuńSympatyczne chłopaki. :D
OdpowiedzUsuńWyglądają fajnie. Od siebie dodałbym, że to już moment, by zamykać konwersje. Dodanie większej ilości bitsów może wywołać uczucie przeładowania.
OdpowiedzUsuńDo tych modeli już nic nie doklejam, zastanawiam się czy rzeźnik nie ma za dużo u pasa, ale w sumie u niego lekka przesada jest wskazana :)
Usuń