czwartek, 7 grudnia 2017

Ogry konwersje cz.2

Cięcie i klejenie grubasków sprawia sporo radochy, tak że wrzucam już myślę ostateczne wersje modeli. Plus banda dorobiła się dwóch tłuścitukich gnoblarskich traperów od Ścibora:

Łowca znalazł amunicję:



Rzeźnik został miłośnikiem łańcuchów i czerepów:




Żelaznoburzchy teraz bardziej zasługuje na to miano dostał trochę więcej "bling bling" oraz gnoblara "uwaga":




Byk z miotaczem ołowiu, pali cygaro i nosi na plecach kumpla którego zadaniem jest sypanie prochu do armaty. Armata z serii "mały ale wariat" ;).




 I kolejny byk, tym razem do walki wręcz.


Byk, który kiedy zajdzie taka potrzeba będzie robił za sztandarowego.


5 komentarzy:

  1. Brawo, udane konwersje, ładnie tego ekwipunku ze sobą taszczą. Co jeszcze w planach?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzy gnoblary czekają na malowanie jako stronnicy, a po za tym będę szukał zamienników dla modeli Gorgera, Yeti i szablozebnych, oryginały mi się nie podobają.

      Usuń
  2. Wyglądają fajnie. Od siebie dodałbym, że to już moment, by zamykać konwersje. Dodanie większej ilości bitsów może wywołać uczucie przeładowania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do tych modeli już nic nie doklejam, zastanawiam się czy rzeźnik nie ma za dużo u pasa, ale w sumie u niego lekka przesada jest wskazana :)

      Usuń