Dzisiaj prezentuje pierwszego pomalowanego bohatera, czyli Rzeźnika albinosa.
Zamysł był taki, że ma on się kojarzyć z postaciami filmów typu Wzgórza Mają Oczy.
Akcent humorystyczny czyli ulubiona świnka "Pepa", którą nieopatrznie połknął łakomy kompan, została przed chwilą uwolniona z trzewii i ze szczęścia tarza się przed tatuśkiem.
Zdjęcia z zakupionego lightboxa, ale muszę doinwestować jeszcze w lampę, nie mówiąc o aparacie zamiast kartofla ;).
Ciekawe, czy ma aktualne papiery z Sanepidu ;)
OdpowiedzUsuńoczywiście, ma nawet w miarę aktualnego insepktora z sanepidu, a przynajmniej jego resztki przy pasie;)
OdpowiedzUsuńmocno GORE :D
OdpowiedzUsuń