Nie dawno pisałem posta na temat noworocznych planów. Wspomniałem, że pod kątem figurek skupiam się na Warhammerz 40 000 i że pewnie po skończeniu malowania Death Guard, znajdę coś do kupienia i pomalowania. Oprócz armi xenos i chaosu chciałem mieć trzecią z frakcji imperium. Dawno temu myślałem nad armią Death Watch, ale projekt mnie pokonał i została tylko ekipa do Kill Team. Im bliżej końca malowania DG, tym więcej myślałem, co następnego zbierać. Wahałem się pomiędzy Dark Angels i Crimson Fists. Oba zakony lubię za klimatyczne historie, ostatecznie szala przechyliła się na korzyść CF. Głównie dlatego, że najbliżej im do Death Watch, gdzie zresztą dużo z nich trafia ze względu na skuteczność w zwalczaniu orków. W opisach zakonu często wspominane jest, że zdarza im się współpracować z Inkwizycją-której klimat też lubie. Za to Dark Angels z Inkwizycją dużo częściej mają na pieńku.
Ostatecznie udało się znaleźć okazyjnie parę modeli, które z początkiem stycznia powinny znaleźć się w paczkomacie:
Box w wypraskach.
Oraz taki zestaw z naramiennikami DW, co fajnie będzie wpisywało się w klimat budowanej ekipy.
Ponadto odświeżyłem stare modele, które sklejałem z myślą o DW Inkwizytor Ordo Xenos i Porucznik Primaris Marines:
Tu fotka w trakcie malowania :)
Nowy rok zapowiada się więc pod znakiem lojalistów polujących na plugawych xenos.
Powodzenia!
OdpowiedzUsuń